Ćma bukszpanowa - nowy i poważny szkodnik - sposoby na jego zwalczenie.

Bukszpany, wiecznie zielony krzew, to piękna ozdoba każdego ogrodu i roślina, z której łatwo jest stworzyć efektowny żywopłot. Niestety, jak wiele innych jest narażona na wszelkiego rodzaju choroby czy ataki owadów. Wśród tych drugich spore zniszczenie siać może ćma bukszpanowa. Jak sobie z nią radzić, by rośliny znowu były pełne życia? Jest na to kilka sposobów.

Nieprzyjemny szkodnik

Na początek warto rozpoznać, czym jest ćma bukszpanowa. To owad, inwazyjny w Europie gatunek motyla. Pochodzi z Azji, w Europie notuje się jego występowanie od drugiej połowy XX wieku. W obecnym stuleciu odnotowany został wyraźny wzrost jest występowania na Starym Kontynencie.

Taki opis może za wiele nie powiedzieć, dlatego trzeba być bardziej precyzyjnym – na pytanie „ćma bukszpanowa jak wygląda” należy odpowiedzieć, iż dorośli przedstawiciele przyjmują dwie formy barwne, w obu przypadkach rozpiętość skrzydeł wynosi około 40 milimetrów, co czyni te motyle największymi w Europie. Częściej spotykane jest ubarwienie białe z brązowym obwiedzeniem obu par skrzydeł, druga forma barwna to osobniki w większości całkowicie jasnobrązowe z fioletowym połyskiem i białą, półksiężycowatą plamą.

Osobniki aktywne są nocą, latają od końca kwietnia lub początku maja do września lub nawet października. Podczas lotu często kierują się w stronę światła.

Dlaczego atak ćmy bukszpanowej jest tak niebezpieczny?

Jego osobniki atakują bukszpan poprzez swoje jaja. Wygląda to następująco ćma bukszpanowa jaja składa na spodniej stronie zielonych, niezaatakowanych liści w głębi krzewu bukszpanu. Jaja te są okrągłe, mają średnicę około 1 milimetra, początkowo są jasnożółte z czarną kropką. Jaja przytwierdzane są do liścia śluzowatą substancją.

Kiedy to nastąpi, pierwsze larwy opuszczają osłonki jajowe i rozpoczynają żer na krzewie. Młode larwy są najmniej inwazyjne – jedzą one bowiem tylko górną, delikatną część liścia. To starsze gąsienice są bardziej szkodliwe, gdyż masowo i całkowicie zjadają liście, czasami pozostawiają po sobie jedynie część na konturze i środku liścia, do tego zjadają również młode pędy. W wyniku ich masowego żerowania może dochodzić do defoliacji – pozbawienia rośliny liści w wyniku oddziaływania czynników zewnętrznych – lub nawet całkowitego usychania rośliny.

Chcąc się upewnić, czy własny bukszpan został zaatakowany, warto sprawdzić, czy nie są widoczne zielonkawe grudy odchodów przyklejone do przędzy. Jeżeli tak, można mieć całkowitą pewność, że szkodnikiem jest ćma bukszpanowa.

Sposób walki

Zdając sobie sprawę z tego, jak duże spustoszenie na krzewie bukszpanu może zdziałać ćma bukszpanowa, ważne jest podjęcie odpowiednich kroków ku jej ochronie i zwalczeniu szkodnika.

Na początku pojawienia się ćmy bukszpanowej w Europie wydawało się, że walczyć będzie trzeba za pomoc chemikaliów, okazuje się jednak, że szkodnik ten ma również swoich naturalnych wrogów, a są nimi rodzime gatunki ptaków, takie jak wróble, sikory czy zięby oraz przedstawiciele os. Zwierzęta te przeczesują krzewy bukszpanu zainfekowane przez ćmę i zjadają gąsienice. Innymi przedstawicielami świata zwierząt, które pójdą na wojnę z ćmą bukszpanową, są kury domowe.

Ale jeżeli chce się wziąć sprawę we własne ręce, również można podjąć odpowiednie środki, by wyplenić tego szkodnika. Jak powinno to wyglądać? Najczęstsze wybory to „ćma bukszpanowa zwalczanie oprysk” oraz „ćma bukszpanowa zwalczanie chemiczne”, gdyż zastosowanie odpowiednich preparatów zapewnia sukces w walce z inwazyjnym motylem.

Zwalczanie

Decydując się na zwalczenie ćmy bukszpanowej za pomocą oprysków, należy pamiętać o tym, kiedy należy wykonać tę czynność i jakimi środkami. Najbardziej zalecane do tego są preparaty zawierające w sobie biologiczny czynnik aktywny, na przykład bakterie Bcillus thuringiensis. Przykładem takiego preparatu z substancją aktywną jest między innymi Lepinox Plus, który infekuje swoim składem żarłoczne gąsienicy i w przeciągu trzech dni od oprysku powoduje ich śmierć.
Preparaty te zawierają substancje o działaniu systemicznym, co jest istotne – larwy i gąsienice ćmy ukrywają się pod liśćmi. Dzięki działaniu systemicznemu roślina przez swoje części zielone pobiera preparat, który przemieszcza się wraz z sokami po całej roślinie. Jako że szkodniki podczas inwazji zjadają części rośliny, tym samym jej soki, ich śmierć nie jest selektywna, giną wszystkie osobniki.

Kiedy powinno się wykonać oprysk? W chwili, kiedy dostrzeże się oznaki zainfekowania przez ćmę bukszpanową. Im młodsze będą żerujące larwy, które są bardziej wrażliwe, tym szybciej zginą. Przy czym pamiętać trzeba, że każdy deszcz zmywa preparat z rośliny, i trzeba ten manewr powtarzać.

Zwalczanie chemiczne ćmy bukszpanowej wciąż pozostaje nie pełnym rozwiązaniem – inwazja jest bowiem dość „świeża” w świecie specjalistów – trudno podać preparat, który pomoże pozbyć się problemu raz i na zawsze.

Wyborem zwalczania jest również użycie pułapek feromonowych. Używając feromonów samicy, do pułapki zwabia się samców, którzy tkwiąc w niej, nie są w stanie jej opuścić, przez co przerywa się cykl rozrodczy ćmy bukszpanowej.

Należy pamiętać, że walka ze szkodnikiem, jakim jest ćma bukszpanowa, to proces długotrwały, który powinno się powtarzać, by nie doprowadzać do kolejnych infekcji krzewu i cieszyć się ładny, zielonym i zdrowym bukszpanem we własnym ogrodzie.